Przez 24 godziny żyliśmy z myślą, że Jeff Bezos otworzy na Amazon opcję płacenia za wszystko Bitcoinem. Ale tak nie jest.
Przedmiotem tej niefortunnej plotki był bitcoin i prawdopodobnie przez sekundę istniała możliwość, że Amazon zacznie naśladować Teslę, aby zaakceptować kryptowalutę jako metodę płatności. Od początku całość brzmiała dziwnie i bez żadnego wcześniejszego wskazania, które wydawałoby się wskazywać w tym kierunku. A dzisiaj w końcu mamy więcej jasności we wszystkim.
Amazon mówi o wykorzystaniu bitcoina
Najpierw trzeba opowiedzieć tło. Wszystko zaczęło się od opublikowanego na początku poniedziałku raportu, w którym zapewniono, że z inicjatywy samego Jeffa Bezosa praktycznie wszystko zostało zorganizowane, aby Amazon zintegrował wykorzystanie bitcoinów jako formy płatności.
Prognozy raportu wskazywały, że sklep w pełni zintegruje kryptowalutę do końca 2021 roku. Stwierdzili nawet, że później zaakceptuje również Ethereum (ETH), Cardano (ADA) i Bitcoin Cash (BCH).
Tutaj sprawa brzmiała już nieproporcjonalnie i jak można się było spodziewać, rzecznik firmy już wypowiedział się w tej sprawie w sprawie Reuters agencja informacyjna: „Spekulacje, które pojawiły się wokół naszych konkretnych planów dotyczących kryptowalut, nie są prawdziwe”.
Ale to wszystko nie jest nieuzasadnione. Dokładnie tydzień temu ujawniono, że rzeczywiście Amazon otworzył wakat, szukając kogoś, kto ma wiedzę na temat korzystania z kryptowalut. Pracownik dołączyłby do zespołu Amazon Payments Acceptance & Experience. W rzeczywistości na dzień dzisiejszy można zobaczyć opis stanowiska na Strona internetowa.
Tak więc możliwość, że strona integruje korzystanie z tych walut w taki czy inny sposób, nie brzmi tak daleko. Chociaż być może w perspektywie średnio- lub długoterminowej może to być niekonkretny projekt.