Pracownicy Apple Store w Kalifornii otrzymają rekompensatę za czas, który spędzili na sprawdzaniu bagażu pod kątem ewentualnych skradzionych towarów, gdy byli poza godzinami pracy po latach sporów. Oczekuje się wypłaty 30 milionów dolarów.
Apple zapłaci pracownikom 30 milionów dolarów w związku z polityką sprawdzania bagażu
Według dokumentów złożonych w Północnym Dystrykcie Kalifornii i opublikowane przez Bloomberg, łącznie 14 683 pracowników, którzy pracowali dla Apple od lipca 2009 r. do grudnia 2015 r., może otrzymać część roszczenia. W 2013 roku dwóch pracowników Apple Store złożyło pozew zbiorowy obejmujący 52 lokalizacje firmy w Kalifornii.
Pracownicy w skardze stwierdzili, że często będą czekać do 45 minut po zakończeniu zmiany na zakończenie poszukiwań i nie otrzymają za ten okres wynagrodzenia. Apple twierdziło, że przeszukania były wymagane, aby upewnić się, że pracownicy nie kradną towarów. Sprawa, zgodnie ze skargą, ujawniła, że Tim Cook był w dużej mierze nieświadomy tej polityki, dopóki dwóch pracowników nie złożyło mu skargi bezpośrednio na jej temat.
Prezes Apple, Tim Cook, powiedział, że firma ma plany na przyszłość dotyczące kryptowalut
Według raportu Bloomberga, Apple przekaże ponad 29,9 miliona dolarów zaległego wynagrodzenia pracownikom, którzy zostali dotknięci polityką w Kalifornii. Umowa musi zostać zatwierdzona przez sędziego sądu okręgowego USA Williama Alsupa.