Mark Zuckerberg, dyrektor generalny Meta Platforms, jest jednym z najlepszych na świecie najwięksi zwolennicy metawersu. Obiecuje, że stanie się to centralną częścią naszego życia, a wraz z tym ma wizję zunifikowanego wirtualnego świata, w którym wiele światów będzie ze sobą bezproblemowo współpracować. Użytkownicy będą mogli przechodzić z jednego metawersu do drugiego przy minimalnym tarciu, a przynajmniej tak brzmi obietnica.
Ale osiągnięcie tego może nie być takie proste, jeśli obecne trendy technologiczne są czymś do przebycia.
Większość firm ma bardzo różne pomysły na to, czym jest lub powinien stać się metaverse. Kluczowi interesariusze, każdy z własnymi pomysłami, zbyt dobrze wiedzą, jak potężna jest ta platforma. Facebook Meta, iPhone firmy Apple i WeChat firmy Tencent to tylko kilka przykładów, dlaczego tak ważne jest kontrolowanie podstawowej platformy. Jeśli chcesz stworzyć aplikację na przykład na iPhone’a, będziesz musiał zapłacić część jej przychodów Timowi Cookowi i spółce.
To dzięki tej platformie power-grab nie możesz na przykład wysłać wiadomości z WhatsApp do kogoś na Viber. Te dwie platformy są niezależne i nie są interoperacyjne. Aby porozmawiać z kimś na WhatsApp, musisz być na tej platformie.
Przyszłość wszystkiego
Mówiąc ogólnie, metaverse odnosi się do królestwa trójwymiarowych, wirtualnych środowisk, które ludzie będą eksplorować cyfrowo za pomocą awatara. Składa się z wielu stref cyfrowych, które najlepiej eksplorować za pomocą zestawów słuchawkowych rzeczywistości wirtualnej. Z odpowiednim zestawem słuchawkowym możesz grać w nową generację wciągających gier wideo, założyć swojego cyfrowego awatara i udać się na wirtualną imprezę lub posiedzieć w salonie, pójść na zakupy, popracować i wiele więcej.
Podczas gdy metaverse jest często określany jako coś futurystycznego, prawdopodobnie jest już tutaj, dostępny za pośrednictwem wszelkiego rodzaju gier wideo i wirtualnych światów, takich jak Zdecentralizowany.
Opowiadanie się Zuckerberga za metaverse sprawiło, że pomysł ten zyskał wiele uwagi w ciągu ostatniego roku. Założyciel Facebooka przedstawia metaverse jako nowe, cyfrowe królestwo, które będzie budowane przez wielu graczy w oparciu o otwarte standardy.
„Teleportacja w Metaverse będzie jak kliknięcie łącza w Internecie” Zuckerberg powiedział w zeszłym roku kiedy zmienił nazwę Facebooka na Meta Platforms. „To otwarty standard. Aby uwolnić potencjał metaverse, potrzebna jest interoperacyjność. Kiedy coś kupisz lub coś stworzysz, twoje przedmioty będą przydatne w wielu kontekstach i nie będziesz zamknięty w jednym świecie lub platformie.”
Ta wizja interoperacyjności ma sens w przyszłości wielu różnych wirtualnych światów. Zapewniłoby to, że ludzie nie będą musieli dokonywać zduplikowanych zakupów, takich jak kupowanie innego awatara dla każdej odwiedzanej domeny wirtualnej. Te cyfrowe zasoby, takie jak para modnych tenisówek Nike, będą reprezentowane przez niezamienne tokeny, które rejestrują własność w technologii blockchain, która również stanowi podstawę kryptowaluty, zapewniając, że „posiadasz” wszystko, co zdobędziesz w metaverse.
Brak miejsca na otoczone murem ogrody
Wizja zunifikowanego metaświata Zuckerberga ma sens, ponieważ większość wykorzystywanej przez nas technologii internetowej opiera się na wspólne standardy. Dzięki temu wiadomość e-mail wysłana z programu Outlook może dotrzeć do Gmaila, a witryna internetowa może wyglądać tak samo, na przykład w przeglądarce Google Chrome lub Firefox. Duże firmy technologiczne korzystają również z licznych, wspólnie opracowanych projektów oprogramowania typu open source, takich jak Linux.
Jednak większość nowszych platform technologicznych charakteryzuje się ideą otoczonego murem ogrodu kontrolowanego przez jedną firmę. Jest to trend, który sugeruje, że zamiast otwartej i bezproblemowej eksploracji sieci cyfrowych światów zaproponowanej przez Zuckerberga, metaverse zmieni się w sieć wirtualnych silosów, w której nawigacja jest prawie niemożliwa. Wyobraź sobie ocean różnych usług, z osobnymi loginami i walutami, różnymi listami kontaktów i inwentarzami przedmiotów, z których każdy jest dostępny tylko za pomocą specjalnego rodzaju gogli VR.
Facebook pozostaje tak lepką usługą, ponieważ jego użytkownicy czują, że nie mogą sobie pozwolić na odejście. Zachęcenie wszystkich znajomych i kontaktów do przeskoczenia statku do alternatywnej sieci mediów społecznościowych jest niemożliwe, ponieważ aby to zrobić, musieliby również przekonać wszystkich swoich znajomych i kontakty.
To samo dotyczy istniejących metawersów. Projekty takie jak Drugie życieDecentral i Piaskownica wszyscy zbudowali własne, niezależne metawersy, które działają na różnych łańcuchach bloków i używają unikalnych tokenów kryptowalut. Kup na przykład przedmiot oparty na NFT w The Sandbox i tam utknął – nie możesz połączyć tego przedmiotu z innym metaverse.
Meta, która buduje swoją własną wirtualną domenę w kształcie Światy Horyzontu, wzywa do wbudowania interoperacyjności i otwartych standardów w metaverse od samego początku. To podejście, które zapewniłoby większą dostępność między różnymi metawersami.
Faktem jest, że będziemy potrzebować wielu metawersów. Ludzie odwiedzają jeden cyfrowy świat, by spędzać czas ze znajomymi, a drugi, który według pracodawcy musi być wykorzystywany do pracy. Potem odwiedzą jeszcze więcej metawersów, aby zaspokoić swoje potrzeby na zakupy, na rozrywkę (powiedzmy na wirtualny koncert). Te różne metawersy będą wymagały własnych, dostosowanych zasad moderowania treści i modeli zarządzania oraz będą budowane na różnych infrastrukturach technologicznych dostosowanych do ich potrzeb.
Budowanie interoperacyjności Metaverse
Oddzielne łaty cyfrowej murawy ostatecznie zdefiniują metawersum, więc jasne jest, że wszyscy możemy skorzystać na wspólnej infrastrukturze. Na szczęście istnieje kilka projektów, które mogą w tym pomóc.
Jednym z najważniejszych graczy w interoperacyjności Metaverse może być: Sieć flaryblockchain warstwy 1, którego celem jest połączenie wszystkiego, w tym sieci zdecentralizowanych i tradycyjnych. Złącze stanu Flare to narzędzie, które jest w stanie udowodnić stan dowolnej sieci blockchain w bezpieczny i zdecentralizowany sposób, umożliwiając uruchomionym na nich metaversem łączenie się z dowolnym źródłem danych. Może nawet korzystać z nieinteligentnych łańcuchów bloków, takich jak Bitcoin, zapewniając sposób interakcji z innymi łańcuchami bloków.
Flara już zabezpieczył kluczowe partnerstwo z Świat Metropolii, wyłaniający się metaverse, który ma na celu łączenie się ze wszystkimi innymi. Wykorzystując State Connector Flare, Metropolis World ma sposób na łączenie zasobów z innymi wirtualnymi światami, takimi jak Decentraland i The Sandbox.
Kolejny obiecujący projekt to Otwórz chmurę AR, stworzony przez organizację non-profit Open AR Cloud Association. Inicjatywa ma na celu zbudowanie cyfrowego zwierciadła rzeczywistego świata, które może być używane przez każdy rodzaj zestawu słuchawkowego Augmented Reality. Deweloperzy mogą wykorzystać API OpenXR do pisania oprogramowania, które jest kompatybilne z każdym rodzajem zestawu słuchawkowego VR i AR.
Ostatnie słowo
Metaverse odrodzi się w wieloświat złożony z dziesiątek, prawdopodobnie nawet setek niezależnych metawersów, z których każdy robi swoje. W tej rzeczywistości potrzeba interoperacyjności stanie się niezbędna, aby zapewnić użytkownikom możliwość wymiany danych i informacji w tych metawersach oraz płynnego przechodzenia z jednego do drugiego.
Jeśli metaverse ma spełnić obietnicę ekscytującej, wirtualnej przestrzeni bez granic, interoperacyjność będzie jedyną rzeczą, która to umożliwi, dlatego nie można ignorować otwartych standardów.
Source: Będziemy żyć w wielu metawersach, ale żeby tak się stało, nie można ignorować otwartych standardów