Kryptowaluta zrewolucjonizowała naszą koncepcję gospodarki, walut, świata inwestycji, ruchu kapitałowego, regulatorów. Nie mówimy, że byli tak rewolucyjni jak fintech, który całkowicie zmienia relacje ludzi z ich finansami, ale całkowicie zmienili ludzką koncepcję tego, czym są pieniądze, a nawiasem mówiąc, pomogli także wielu ludziom dowiedzieć się, czym jest waluta fiducjarna. i że standard złota nie był używany do emisji waluty od wielu dziesięcioleci.
Chiny zakazują wydobywania kryptowalut w niektórych regionach
Tak czy inaczej, kryptowaluty przyniosły rewolucję nie tylko na rynkach finansowych. Problemem stał się na przykład niezwykle wysoki popyt na karty graficzne ze strony górników. Nawet przy wyprzedanych kartach graficznych niektórzy górnicy w Chinach decydują się na zakup najnowocześniejszych laptopów z grafiką NVIDIA RTX 30, aby uruchamiać farmy kryptowalut, głównie tam.
Powód, dla którego tak się dzieje w Chinach, nie jest przypadkowy. Niektóre regiony kraju, najbiedniejsze, mają mocno dotowane przez rząd taryfy za energię elektryczną, aby sytuacja wielu rodzin z powodu ubóstwa nie uniemożliwiała im dostępu do energii elektrycznej, co dodatkowo utrudnia ich utrzymanie. Środek, który, choć pozytywny w pierwszej kolejności, wymaga dopracowania, aby nie stał się problemem.
Jednym z kluczowych elementów w kopaniu kryptowalut jest zużycie energii elektrycznej i oczywiście rachunek za prąd. Wydobywanie bardzo niedawnych kryptowalut nie jest zbyt wymagające, ale oczywiście nie masz możliwości dowiedzenia się, czy zostaną one dobrze przyjęte przez rynek, a ich wartość wzrośnie, czy wręcz przeciwnie, jeśli za kilka miesięcy nikt ich nie zapamięta. Z drugiej strony, wydobywanie bitcoinów już dawno przestało być opłacalne dla większości ludzi, a obecnie kopanie ethereum jest opłacalne tylko pod pewnymi warunkami.
Jak można się już domyślić, miejsce, w którym cena energii elektrycznej jest bardzo niska, jest więc rajem dla górników, ponieważ istotna część kosztów ich działalności jest znacznie obniżona. A to z kolei oznacza znaczny wzrost zużycia energii elektrycznej w tych regionach. Zużycie, które, pamiętajmy, jest dotowane, a także wymusza wykorzystanie tylu systemów wytwarzania energii elektrycznej, ile potrzeba, przy jednoczesnym utrzymaniu wyższego tempa zużycia energii zanieczyszczającej.
Tak właśnie dzieje się w Mongolii Wewnętrznej, regionie w północnych Chinach, graniczącym z Mongolią, który ze względu na niski koszt energii elektrycznej stał się głównym celem wdrażania sieci wydobywczych kryptowalut, tworząc kwitnącą branżę zajmującą się produkcją chipów po niskich cenach. , oprócz zapewnienia taniej siły roboczej osobom odpowiedzialnym za taką infrastrukturę.
Jednak ta sytuacja wkrótce się zmieni, ponieważ, jak czytamy Bloombergwładze chińskie postanowiły zakończyć te działania, wyznaczając kwiecień jako datę zaprzestania wszelkich działań w tym zakresie. To działanie, które pojawia się po krytyce władz gospodarczych kraju pod adresem regionu, który jako jedyny w kraju nie kontrolował zużycia energii elektrycznej w 2019 roku. Po przerwie w 2020 roku wydaje się, że władze po raz kolejny zwracają uwagę na regionu i górników kryptowalut, aby wykorzenić ich obecność i zakończyć ich działalność.
Mówienie o regionie Chin może dać mylącą perspektywę wagi Mongolii Wewnętrznej w świecie kryptowalut, ale region ten odpowiada za 8% światowej mocy obliczeniowej wydobycia bitcoinów, zgodnie z indeksem zużycia energii elektrycznej Bitcoin opracowanym przez University of Cambridge. A to tylko bitcoin, nie zapominając o innych kryptowalutach, a zwłaszcza ethereum.
Jest jeszcze za wcześnie, aby spekulować, jaki może to mieć wpływ na rynki kryptowalut i elektroniki. Jeśli jednak Chiny zdecydują się kontynuować te działania na swoim terytorium, będziemy rozmawiać o zmianie, która powinna mieć ogromne globalne reperkusje i która między innymi może przełożyć się zarówno na wzrost wartości już wydobywanych kryptowalut, jak a także ułatwianie wymiany kart graficznych.