Chmura pomaga firmom działać wydajniej niż kiedykolwiek wcześniej. Ale skoro użytkownicy płacą przez nos za mały kawałek tortu, czy istnieje lepszy sposób?
American Cloud na nowo definiuje, co oznacza przystępność cenowa w przetwarzaniu w chmurze. I zmierzą się z Big Tech, aby to zrobić.
W dzisiejszych czasach spędzamy 80% naszego czasu online, a pozostałe 20% zastanawiamy się, jak przenieść wszystkie inne procesy biznesowe na nasze komputery. Operacje są usprawnione, zadania uproszczone, a teraz polegamy na przestrzeniach online, aby wykonywać zadania. Ale to zaufanie ma swoją cenę. A ceną dla firm jest przestrzeń.
Rozwiązaniem tej stale rosnącej potrzeby była chmura. Stało się czymś, bez czego większość firm nie może funkcjonować, niezależnie od ich wielkości. Jednak wielka technologia sprawia, że płacimy za to wysoką cenę.
Więc teraz pytanie na ustach każdego przedsiębiorcy brzmi; jak zaspokoić nasze zapotrzebowanie na chmurę i uzyskać ją za cenę, na którą może sobie pozwolić przeciętny Joe?
Co to jest chmura?
Jeśli dopiero zaczynasz korzystać z przetwarzania w chmurze, połóżmy podstawy. Zasadniczo chmura TO internet. Ale w szczególności jest to coś, do czego można uzyskać dostęp przez Internet. Jeśli coś jest przechowywane w chmurzejest przechowywany zdalnie na serwerach internetowych, a nie lokalnie na Twoim komputerze.
I to bardzo ułatwia życie. Kiedy po raz pierwszy powstał w 2006 roku, był uosobieniem Internetu. Pomysł, że dostęp do informacji i technologii powinien być sprawiedliwy i równy dla wszystkich. Pozwoliło to firmom na przechowywanie danych i tańsze nabywanie narzędzi do przetwarzania.
Problem Big Tech
Ale z powodu gwałtownego wzrostu popularności chmury i praktycznie niezmiennej liczby dostawców usług w chmurze, coś musi dać. Z tego powodu większość firm jest trzymana w uścisku przez kilka firm Big Tech. Więc co w tym złego?
Cóż, jest to złe dla konkurencji i innowacji, jest drogie dla użytkowników i ryzykowne. Pomysł, że kilka korporacji przechowuje ogromne ilości danych biznesowych, wydaje się błędny. I czuje się źle, bo to jest złe. To właśnie skłoniło Arona Wagnera i Dane’a Nakamurę do zmiany.
„Zaczynałem w branży od strony konsultingowej, gdzie pomagałem przedsiębiorstwom znaleźć odpowiednią przestrzeń dla centrów danych i innych usług chmurowych” — wyjaśnia Wagner, współzałożyciel i dyrektor generalny American Cloud. „Coraz trudniej było znaleźć dostawców oferujących rozwiązania dla tych klientów. Pamiętam projekt, w którym aspekt biznesowy związany z infrastrukturą o znaczeniu krytycznym nie był w ogóle traktowany poważnie. Wtedy stało się niezwykle oczywiste, że musimy zacząć działać na rzecz zmian”.
Całkowicie amerykańska alternatywa
Dostawca usług przetwarzania w chmurze z Doliny Krzemowej, amerykańska chmura, jest pomysłem założycieli i dyrektorów generalnych Wagnera i Nakamury. Odpowiedź na wpływ Big Tech na sektor. Ich cel; jest stworzenie ogólnoamerykańskiego pakietu, który pomoże firmom znaleźć usługi w chmurze, których faktycznie potrzebują.
„Potrzebowaliśmy dostawcy chmury, który byłby niezależny od branży i naprawdę był narzędziem umożliwiającym ludziom wykorzystanie mocy chmury” — mówi współzałożyciel Nakamura. „Nasza wartość polega na tym, że możemy wykorzystywać własne obiekty, moc i sprzęt do wirtualizacji usług przetwarzania w chmurze – ułatwiając dostęp do nich i korzystanie z nich”.
American Cloud jest niezależny od serwerów używanych przez Big Tech. Oznacza to, że ich klienci otrzymują bardziej elastyczne i konfigurowalne rozwiązania. Przetwarzanie w chmurze, które zostało stworzone, aby idealnie do nich pasowało, zamiast próbować radzić sobie z rozwiązaniami tworzonymi przez większe korporacje, aby uspokoić masy.
Ta nowo odkryta, ciężko wywalczona wolność oznacza, że American Cloud może zapewnić spersonalizowaną obsługę klienta i wsparcie w czasie rzeczywistym. Jego elastyczność oznacza, że może nadążać za pojawiającymi się trendami, o czym świadczą liczne aktualizacje, aby zapewnić, że pozostaną w czołówce technologii.
Sprawienie, by chmura była przystępna cenowo (naprawdę)
Elastyczność i innowacyjność to jedno. Ale w jaki sposób jest to bardziej przystępne dla początkującego przedsiębiorcy szukającego przetwarzania w chmurze, które nie wypali dziury w kieszeni?
Cóż, jak wyjaśnia Wagner: „Jedną z największych korzyści, jakie zapewniamy od razu, jest to, że nie pobieramy opłat za ruch wychodzący z sieci. To stały koszt dla nas i stały koszt dla naszych klientów. Oznacza to, że klienci nie muszą się martwić o jakiś szalony wzrost zużycia na rachunku pod koniec miesiąca”.
Zgadza się. Jeden koszt, o którym wiesz, że nadejdzie co miesiąc. Żadnych zmian w ostatniej chwili, na które musisz się spieszyć. Jest to wszechstronna usługa, która jest naprawdę przystępna cenowo. Taki, na którym można się skoncentrować Zarabiać pieniądze zamiast je wydawać. W porównaniu z jakąkolwiek alternatywą Big Tech łatwo zauważyć oszczędności. Za tę samą usługę IBM pobiera opłatę w wysokości 83,38 USD. Z American Cloud to tylko 43 USD.
The Zespół amerykańskiej chmury robi fale. Rewolucjonizują znaczenie przetwarzania w chmurze w dzisiejszych czasach, ponownie udostępniając je. Bez względu na wielkość Twojej firmy.
A ponieważ satysfakcja klienta jest dla nich priorytetem, nietrudno zrozumieć, dlaczego firmy robią skok i migrują do swoich usług.