NFT są teraz wściekłością wśród potężnych ludzi. Nie ma co do tego wątpliwości, kiedy najbogatszy człowiek świata, Elon Musk, od razu wkracza w tę wojnę. Musk, robiąc swoje, stworzył piosenkę o NFT i sprzedawał ją jako NFT, to znaczy jako dzieło sztuki cyfrowej przy użyciu tego systemu opartego na blockchain.
Elon Musk znowu się psuje
Ale kilka godzin temu odpowiedział na swój tweet, mówiąc, że „nie czuje się dobrze sprzedając to” i że „rezygnuje” ze sprzedaży.
Lubi, o którym się mówi, już o tym wiemy. Wiemy już wszystko o jego idylli z Bitcoinem i Dogecoinem, a kilka dni temu zdecydował, że nie chce już nazywać się CEO i zmienił tytuł na „Technoking of Tesla”. W tym duchu. Ale sprawa z NFT ma materiał: „piosenka” Muska przekroczyła na aukcji 1 milion dolarów, a najwyższą ofertę złożył Sina Estavi, dyrektor generalny CryptoLand i Bridge za 1,12 miliona dolarów.
Piosenka NFT Elona Muska ma (oczywiście) obrazy: zawiera złote trofeum ozdobione emoji “ rąk zwycięstwa ” i diamentem między nimi, psy Shiba Inu (prawdopodobnie odnoszące się do Dogecoina), rakiety, koronujący Księżyc i napisane dwa kroki poniżej: jeden z kryptograficznym terminem „HODL”, a drugi „komputery nigdy nie śpią”. Wszystko wiruje i mieni się w rytm muzyki house.
Nowy porządek na świecie pozwala bogatym i bardzo bogatym w kryzysie zdrowotnym, takim jak ten, w którym wszyscy żyjemy, kupować i sprzedawać cyfrowe przedmioty do woli przez miliony, tworząc bańkę, która chociaż powinna służyć zwiększeniu możliwości monetyzacji i dochodu artystom służy to, aby komuś, kto nie potrzebuje więcej pieniędzy, jak Musk, mógł zarobić milion dolarów na takie rzeczy:
Sprzedaję tę piosenkę o NFT jako NFT pic.twitter.com/B4EZLlesPx
– Elon Musk (@elonmusk) 15 marca 2021 r
Okazuje się jednak, że wszystko „było żartem”, a „Technoking” się odwraca. Zobaczymy, w jaki następny bałagan wpędzi nas nowy król świata.