Indie mogą przyjąć bitcoin i jego odpowiedniki jako klasę aktywów w wyniku nadchodzących przepisów dotyczących kryptowalut, zamiast zakazywać go jak Chiny.
Według doniesień rząd Indii ustanowi system regulacyjny do handlu bitcoinami i innymi kryptowalutami do lutego 2020 r. Tym razem, raczej na zasadzie całkowitego zakazu, władze będą debatować, czy bitcoin i jego rywale należy uznać za klasę towarową.
Dlaczego Indie zdecydowały się nie zakazywać i nie wprowadzać kryptowalut?
Drugim najbardziej zaludnionym krajem na świecie jest szybko rozwijający się rynek kryptowalut. Jednak wrogie podejście rządu indyjskiego do tematu rodzi niepewność co do tego, jak mieszkańcy mogą radzić sobie z zasobami cyfrowymi.
W styczniu urzędnicy ogłosili całkowity zakaz handlu i posiadania kryptowalut, a także wydobywania waluty cyfrowej.
W kolejnych miesiącach rząd zaczął się wycofywać, a nadchodzące przepisy mogą nie być tak surowe. Według niedawnego badania do lutego 2022 r. władze wydadzą ramy prawne dla bitcoina i jego podobnych, aby zdefiniować opodatkowanie transakcji i zysków. Co zaskakujące, rządy faktycznie omówią akceptację kryptowalut jako klasy aktywów.
Przedstawiciel ministerstwa finansów powiedział, że nałożenie konkretnych regulacji na branżę ma kluczowe znaczenie, ponieważ rosnące zainteresowanie Indii wirtualnymi walutami przyciąga niepożądane osoby, które mogą ich używać do nielegalnych celów. Nowe przepisy mogą umożliwić władzom nadzorowanie takich operacji:
„To, co nie powinno się wydarzyć jutro, to to, że jeśli założę osobistą walutę cyfrową i po dobrym marketingu wszyscy ją kupią, a kiedy już to doceni, ucieknę, ponieważ jestem prywatnym graczem! Każdy faktycznie kupił tę walutę, używając innych aktywów. Rząd musi przyjrzeć się przepisom, aby uniknąć powyższego.”
Indyjski miliarder uważa, że aktywa cyfrowe mogą pobudzić gospodarkę
Jeśli Indie zdecydują się zaklasyfikować kryptowaluty jako klasę aktywów finansowych, ruch ten miałby pozytywny wpływ na gospodarkę. Przynajmniej tak powiedział indyjski miliarder Nandan Nilekani w kwietniu.
Przedsiębiorca zgodził się z krytykami, którzy stwierdzili, że aktywa cyfrowe nie nadają się jako metoda płatności, ponieważ ich wartość w walucie fiducjarnej jest bardzo zmienna, a niektóre z nich wymagają zbyt dużej mocy. Powiedział, że inwestorzy powinni myśleć o nich jako o substytutu złota, na przykład:
„Tak jak masz część swoich aktywów w złocie lub nieruchomościach, możesz mieć część swoich aktywów w krypto. Myślę, że krypto ma znaczenie jako wartość przechowywana, ale na pewno nie w sensie transakcyjnym”.
W ostatnim czasie zainteresowanie kryptowalutami eksplodowało w Indiach, a konsumenci zwiększyli swoje inwestycje w waluty cyfrowe z 200 milionów dolarów w zeszłym roku do 40 miliardów dolarów w tym roku.