Chociaż bazowy system operacyjny jest podobny, użytkownicy urządzeń z systemem Android doświadczają różnych doświadczeń użytkownika w zależności od warstwy dostosowywania producenta.
Nie tylko ma różne interfejsy użytkownika, specjalne funkcje i nietypowe aplikacje. W pewnych okolicznościach działania producentów mogą również wpływać na prywatność ich użytkowników, jak twierdzi niedawna publikacja.
Podsłuchiwanie mobilnego systemu operacyjnego Android przez telefony Samsung, Xiaomi, Huawei i Realme
ten badanie opracowany wspólnie przez naukowców z Trinity College Dublin i Uniwersytetu w Edynburgu, przeanalizował dane zarządzane i wysyłane przez warianty Androida opracowane przez sześciu producentów: Samsung, Xiaomi, Huawei, Realme, LineageOS i/and/OS, wariant Androida bez dowolna obecność w Google, opracowana przez założyciela dystrybucji Linuksa Mandrake.
W badaniu zauważono również, że wszyscy oceniani producenci smartfonów opracowują listę wszystkich aplikacji zainstalowanych na urządzeniu, z wyjątkiem /e/OS. Takie zachowanie zagraża prywatności użytkowników, ponieważ może ujawniać takie rzeczy osobiste, jak ich orientacja seksualna, poglądy polityczne lub przekonania religijne.
Odkryto, że Samsung, Xiaomi, Realme i Google zbierają trwałe identyfikatory urządzeń, takie jak numer seryjny sprzętu, a także inne identyfikatory reklamowe, które użytkownik może zmienić w tym badaniu. Jedynym wyjątkiem jest /e/OS, w którym stwierdzono, że nie przekazuje danych osobowych zgodnie z wynikami tego badania. Trwałe identyfikatory urządzeń, takie jak numer seryjny sprzętu, były również śledzone przez Samsung, Xiaomi, Realme i Google w tym badaniu. Oznacza to, że nawet jeśli urządzenie mobilne może zostać zresetowane w celu usunięcia identyfikatora reklamowego, nadal można je zidentyfikować jako należące do tej samej grupy zainteresowań, choć niepoprawnie, jeśli zespół zmieni właściciela.
Na przykład telefony Xiaomi mają unikalny identyfikator zwany „blokadą wybudzania”, który służy do monitorowania, ile czasu zajmuje użytkownikowi odblokowanie ekranu po naciśnięciu przycisku uśpienia/wybudzenia. Na podstawie tych wskaźników można stwierdzić, kiedy i jak długo wykonywane są rozmowy telefoniczne, jeśli niektóre dane są zbilansowane. Dane będą prawdopodobnie wysyłane poza Europę do Singapuru, a mechanizm śledzenia będzie wykorzystywał technologię podobną do tej, która jest wykorzystywana przez pliki cookie i dane internetowe.
Warto zauważyć, że w przypadku Huawei zintegrowana klawiatura i jej warstwa dostosowywania EMUI, Switkey — firmy Microsoft — przekazuje informacje o wykorzystaniu aplikacji do swojego producenta (czyli podmiotu trzeciego od Huawei), co odróżnia ją od paski wyszukiwania wiadomości lub książkę kontaktów.
Inną wadą jest to, że systemy komputerowe, które zawierają wstępnie zainstalowane oprogramowanie Google, Microsoft, Linkedin i Facebook, gromadzą dane po cichu i nie dając użytkownikom możliwości rezygnacji.
Znaczenie analizy prywatności naszych telefonów komórkowych
Z potrzeby poznania tych informacji profesor Doug Leith, przewodniczący systemów informatycznych w School of Computer Science and Statistics w Trinity College Dublin i współautor tego badania, skomentował jego opinię z jego domem studiów.
„Myślę, że całkowicie straciliśmy masowe i ciągłe gromadzenie danych przez nasze telefony, w przypadku których nie ma rezygnacji. Za bardzo skupiliśmy się na plikach cookie i źle zachowujących się aplikacjach. Mam nadzieję, że nasza praca zadziała jak dzwonek alarmowy dla opinii publicznej, polityków i regulatorów. Pilnie potrzebne są znaczące działania, aby dać ludziom rzeczywistą kontrolę nad danymi wychodzącymi z ich telefonów”.
-profesor Doug Leith
Mówiąc dokładniej, drugi autor badania, dr Paul Patras, profesor nadzwyczajny w Szkole Informatyki na Uniwersytecie w Edynburgu, powiedział:
„Chociaż w ostatnich latach widzieliśmy przepisy dotyczące ochrony danych osobowych przyjęte w kilku krajach, w tym w państwach członkowskich UE, Kanadzie i Korei Południowej, praktyki gromadzenia danych użytkowników pozostają szeroko rozpowszechnione. Co najbardziej niepokojące, takie praktyki odbywają się „pod maską” na smartfonach bez wiedzy użytkowników i bez dostępnego sposobu na wyłączenie takiej funkcjonalności. Jednak warianty Androida dbające o prywatność zyskują na popularności, a nasze odkrycia powinny zachęcić wiodących dostawców na rynku do pójścia w ich ślady”.
-Dr. Paweł Patras