Radość z posunięcia NVIDII w celu ograniczenia możliwości kart graficznych GeForce RTX 3060 do wydobywania kryptowalut była krótkotrwała. Środek, któremu towarzyszyła prezentacja konkretnych procesorów graficznych dla kryptowaluty. Dzięki temu rozwiązaniu firma NVIDIA postawiła sobie za cel zmniejszenie ogromnego popytu na karty graficzne z rodziny RTX 30 w tym sektorze, spychając w ten sposób bańkę generowaną przez ich ceny i ułatwiając dostęp do nich konsumentom końcowym, głównym ofiarom tej sytuacji.
Plan teoretycznie był całkiem niezły, ponieważ znacznie zmniejszając możliwości wydobywcze GeForce RTX 3060 nie byłyby już atrakcyjne dla górników, którzy dodatkowo mieliby alternatywę CMP (Cryptocurrency Mining Processor), wyspecjalizowaną grafikę rdzeni, co w związku z tym poprawiłoby wydajność oferowaną przez karty graficzne, w pierwszej kolejności GeForce RTX 3060, ale być może w przyszłości pozostałe części tej serii.
I czy dane wskazują, że RTX 3060 oferuje szczególnie korzystne właściwości do tego celu, jego stosunek ceny do wydajności jest bardzo wysoki, a także mówimy o komponencie, kartach graficznych, które mają dobre opcje odsprzedaży z drugiej ręki rynku, czy w którymś momencie instalacja wydobywcza zostanie zdemontowana lub karty zostaną zaktualizowane do bardziej zaawansowanych.
Chińscy górnicy złamali ogranicznik skrótu RTX 3060
Zła wiadomość jest taka, że chińscy górnicy kryptowaluty znaleźli sposób na obejście tego, używając niestandardowego moda. To prawda i ważne jest, aby zauważyć, że ta modyfikacja pozwala na użycie GeForce RTX 3060 do wydobywania ośmiornicy, a nie bitcoina lub ethereum, co pozostawia nas zastanawiających, czy było to możliwe, ponieważ NVIDIA nie wzięła pod uwagę niektórych cyberwalut lub, wręcz przeciwnie, ponieważ w przypadku niektórych walut obejście ograniczenia jest łatwiejsze niż w przypadku innych.
Jeśli tak jest w pierwszym przypadku, wciąż jest miejsce na pewność, że to ograniczenie zmniejszy popyt na GeForce RTX 3060… przynajmniej do czasu, gdy górnicy zainteresują się innymi walutami cybernetycznymi, które można wydobywać za pomocą RTX 30 z pełną wydajnością, a to rynek tak zmienny, jak ten dla tych nowych walut cyfrowych, może dziś brzmieć dziwnie i za kilka dni stać się bardzo aktualną rzeczywistością. NVIDIA mogłaby aktualizować system blockchain, aby dostosować go do nowych cyberwalut, ale byłby to środek reaktywny, a nie proaktywny.
Ale to będzie sytuacja, jeśli górnicy w końcu znajdą jakiś system do ominięcia ograniczeń GeForce RTX 3060, bo w tym przypadku mielibyśmy do czynienia z bardzo przewrotną sytuacją, gdyż górnicy mogliby w pełni wykorzystać potencjał tych kart, ale indywidualni użytkownicy, którzy kupili taki komputer do użytku domowego, nie mogli wykorzystać wolnego czasu swojego komputera na próbę zdobycia eteru. Nie chodzi o to, że sprawiedliwi płacą za grzeszników, lecz tylko o sprawiedliwych, pozostawiając grzeszników wolnymi od kary.
A więc przynajmniej na razie i czekając na podjęcie przez Chiny poważnych działań przeciwko górnictwu, wydaje się, że jedynym rozwiązaniem, które mogłoby złagodzić presję na rynku graficznym, jest NVIDIA (i inni producenci, jeśli dołączą in), aby wejść na gaz z CMP, a te stają się tańszą i lepiej działającą alternatywą dla górników niż GeForce RTX 3060. W przeciwnym razie wygląda na to, że rynek kart graficznych pozostanie w obecnej sytuacji przez dłuższy czas, a użytkownicy końcowi sfrustrowani i bez kart lub płacący podwójną wartość na rynku odsprzedaży.