Podejmując śmiałe posunięcie mające na celu wyniesienie wysiłków związanych ze sztuczną inteligencją (AI) na nowy poziom, Meta, spółka matka Facebooka, postawiła sobie za cel niezwykły cel — osiągnięcie wydajności GPT-4 OpenAI.
Chociaż godne uwagi innowacje wyznaczyły podróż Meta w zakresie sztucznej inteligencji, ich najnowsze przedsięwzięcie obiecuje posunąć ją jeszcze dalej. Wciąż znajdujący się w fazie rozwojowej, ten nowy model sztucznej inteligencji może przewyższyć możliwości GPT-4, zapewniając bardziej realistyczne i spójne generowanie tekstu.
Postępy AI Meta
W ostatnich latach Meta była gorącym zwolennikiem technologii sztucznej inteligencji, wykorzystując jej moc do ulepszania różnych aspektów swojego portfolio produktów. Od angażujących chatbotów na Facebooku Messenger i Instagramie po urzekające funkcje rzeczywistości rozszerzonej (AR) na swoich platformach, Meta nie pozostawiła kamienia bez kamienia, wdrażając sztuczną inteligencję.
Jednak ich ambicje wykroczyły poza codzienne zastosowania dzięki wspaniałej wizji Metaverse — ekspansywnego wirtualnego świata, który może zrewolucjonizować cyfrowe doświadczenia.
Jednak wysiłki Meta w zakresie sztucznej inteligencji zaczęły nabierać tempa dopiero po uruchomieniu ChatGPT w ostatnim kwartale 2022 roku. Ten chatbot oparty na sztucznej inteligencji wzbudził duże zainteresowanie i przygotował grunt pod nową falę interakcji opartych na sztucznej inteligencji.
Konkurenci tacy jak Bard z Google szybko dołączyli do wyścigu, chcąc naśladować sukces ChatGPT. Szczególnie nieobecna w tym wyścigu była Meta, która po cichu obserwowała rozwój wydarzeń.
Meta umożliwiła jednak wgląd w potencjał sztucznej inteligencji w ramach eksperymentalnego projektu znanego jako Meta Llama. Chociaż Meta Llama była w początkowej fazie, wyróżniała się używaniem charakterystycznie ludzkiego języka. Problemem był jednak wysoki poziom błędów. W odpowiedzi Meta zaprezentowała Llamę 2, udoskonaloną wersję, która może pochwalić się zwiększoną dokładnością, szybkością i precyzją. Nawet bez interfejsu internetowego Meta hojnie udostępniła model bezpłatnie do celów badawczych i komercyjnych.
W pogoni za benchmarkiem GPT-4
Najnowsze przedsięwzięcie Meta polega na szkoleniu nowego modelu sztucznej inteligencji przy użyciu potężnego chipa szkoleniowego AI Nvidia H100. W ramach strategicznego posunięcia Meta wybrała godnego konkurenta jako punkt odniesienia: GPT-4, dziecko OpenAI.
Wybór ten cieszy się dużym zainteresowaniem obserwatorów branży, ponieważ GPT-4 niezmiennie zachwyca od czasu swojej premiery. Jest symbolem wydajnego dostarczania informacji, przewyższając swojego poprzednika, GPT-3.5, zapewniając szybsze, dokładniejsze i płynniejsze odpowiedzi za pośrednictwem interfejsu API.
Chociaż możliwości GPT-4 są niezaprzeczalne, jednym z ograniczeń jest jego ograniczony dostęp, zarezerwowany dla subskrybowanych użytkowników. To pozostawia uchylone drzwi dla sztucznej inteligencji Lamy Meta lub jakiejkolwiek innej nazwy, jaką może przyjąć w przyszłości.
Gdyby Meta zdecydowała się zaoferować bezpłatny dostęp, mogłaby szybko zapewnić sobie przyczółek na arenie sztucznej inteligencji, przygotowując grunt pod intensywną konkurencję. Taka konkurencja często sprzyja szybkim innowacjom, a perspektywa rywalizacji OpenAI, Google, Meta i Microsoft o dominację w tej samej domenie może rzeczywiście przyspieszyć tempo rozwoju sztucznej inteligencji.
W nadchodzących miesiącach wszystkie oczy będą zwrócone na postępy Meta, która stara się podnieść swoje możliwości w zakresie sztucznej inteligencji do poziomu GPT-4, potencjalnie zmieniając krajobraz technologii i usług opartych na sztucznej inteligencji. Kiedy z niecierpliwością czekamy na te ekscytujące wydarzenia, jasne jest, że zaangażowanie Meta w innowacje w zakresie sztucznej inteligencji jest bardzo obiecujące na przyszłość.
Autor wyróżnionego obrazu: Dima Solomin/Unsplash
Source: Meta skupia się na sztucznej inteligencji na poziomie GPT-4