Biuletyny pojawią się wkrótce na Twitterze i tak właśnie wygląda nowa funkcja. Chociaż dokładna data, od której ten przycisk zacznie pojawiać się w profilach, nie jest znana, wiadomo, że funkcja najpierw dotrze do internetowej wersji Twittera, następnie zostanie wdrożona w jego aplikacji na Androida, a na końcu na iOS.
Wydaje się, że Twitter przeżywa moment głębokiej odnowy, w którym wydaje się nie chcieć pozostawiać niczego przypadkowi.
Po kilku latach pozostawania bez naprawdę znaczących zmian, teraz sieć społecznościowa, która była znana ze swoich 140 znaków, stała się przedmiotem dyskusji miasta po ogłoszeniu szeregu poważnych zmian w jego usługach.
W tym miejscu musimy zastanowić się nad nowymi funkcjami i modalnościami jej obsługi, które wdrożyła platforma, które nie są drobne i mogą zmienić bieg mediów społecznościowych na więcej niż jeden sposób.
W tym obszarze chyba najbardziej reprezentatywnym było uruchomienie płatnego modelu Twittera. Ta usługa, która pojawiła się na rynku pod nazwą Twitter Blue, została uruchomiona na razie tylko na dwóch rynkach. W Kanadzie użytkownicy mogą już korzystać z tej platformy za opłatą 3,50 dolarów kanadyjskich miesięcznie. Podobnie w Australii zainteresowani mogą uzyskać dostęp do tej usługi po zapłaceniu 4,50 dolarów australijskich miesięcznie.
Wśród zalet tej usługi subskrypcji są, oprócz możliwości „cofnięcia tweeta”, inne korzyści, takie jak foldery do organizowania treści, „tryb czytania”, który ułatwia czytanie tweetów w wątku, a także ikony aplikacji i konfigurowalne kolory.
Chociaż jest to istotne, jeszcze bardziej istotny jest fakt, że Twitter nabył kilka platform, aby zoptymalizować swoje usługi i dostarczyć kilka nowych.
Pod koniec stycznia Ogłoszenie na Twitterze jaki byłby jego trzeci zakup do tej pory w tym roku. Mówimy o Revue, platformie newslettera z opcjami płatności dla twórców treści.
Nie podając szczegółów transakcji, sieć społecznościowa wskazała wówczas w oświadczeniu, że Rewia nadal działałby niezależnie, jednak szukałby sposobów na poszerzenie zespołu w kluczowych obszarach, takich jak inżynieria, projektowanie, badania i nauka o danych „w celu stworzenia lepszych sposobów dla autorów treści i redaktorów w zakresie tworzenia biuletynów, budowania odbiorców i zarabiać za swoją pracę”.
W przypadku Twittera przejęcie to pozwoliłoby użytkownikom ulepszyć sposób dystrybucji swoich treści, jednocześnie budując społeczności wokół płatnych systemów generujących przychody dla interesariuszy.
Ta opcja wydaje się nabierać kształtu, a teraz sieć społecznościowa ogłosiła, że w nadchodzących tygodniach doda przycisk subskrypcji biuletynu, który umożliwi twórcom treści i wydawcom przekształcenie bazy obserwujących przynajmniej w potencjalnych subskrybentów ich codziennych biuletyny.
Przycisk „subskrybuj” zajmie uprzywilejowane miejsce w profilach, które twierdzą, że aktywują tę funkcję, i na razie będzie dostępny dla wszystkich, którzy mają konto w Revue.
W ten sposób użytkownicy Twittera będą mogli subskrybować te biuletyny i uzyskać dostęp do „próbnej kopii”, która przeniesie ich bezpośrednio do profilu mediów, twórcy treści lub redaktora odpowiedzialnego za treść.
Twórcy informacji będą mogli korzystać z Revue zarówno za darmo, jak i w formacie płatnym, z czego Twitter zachowałby 5 proc.
„Osoby, które mają biuletyny Revue, będą mogły włączyć tę funkcję bezpośrednio w Revue, a osoby, które odwiedzają profil autora na Twitterze, mogą subskrybować bezpośrednio” – wyjaśnił rzecznik firmy.
Chociaż dokładna data, kiedy ten przycisk zacznie pojawiać się w profilach, nie jest znana, wiadomo, że funkcja najpierw dotrze do internetowej wersji Twittera, a następnie zostanie wdrożona w aplikacji na Androida i zakończy się na iOS.
Niewątpliwie ta cecha przekłada się na wielką szansę dla mediów, liderów opinii i dystrybutorów informacji, którzy historycznie wykorzystywali Twittera zarówno jako źródło treści, jak i świetnego sprzymierzeńca w zdobywaniu zasięgu.