W serialach telewizyjnych Wiedźmin można zobaczyć wszelkiego rodzaju niebezpieczne stworzenia, ale okazuje się, że było ich więcej.
Scenarzysta serialu Declan de Barra zamieścił na swoim Twitterze rysunek potwora imieniem Silk, z którym Geralt musiał walczyć. I walczył na początku czwartego odcinka, ale to zostało za kulisami. Widz dowiaduje się o tej bitwie dopiero ze słów pokrytego krwią potwora Geralta i jego pracodawcy. Ale sama bitwa nie zakończyła się śmiercią stworzenia. Geralt musiał nawet walczyć z potomstwem potwora.
Sam potwór również nie był obecny w książkach Andrzeja Sapkowskiego.
W 104 spotykamy Geralta po tym, jak zabił bestię zwaną Selkie Maw. Pierwotnie miał zostać przez to połknięty, wyciąć sobie drogę i zostać ściganym przez piąte wijące się paszcze selkie. Szkic, który wykonałem, przechodząc do pokoju… pic.twitter.com/0B30uZI3Mr
– Declan de Barra (@declandebarra) 27 grudnia 2019 r