Według AksjosWedług raportu, grupa ponad 200 gazet pozywa Google i Facebooka, twierdząc, że giganci technologiczni nieuczciwie manipulują rynkiem reklamowym, co ich zdaniem szkodzi ich publikacjom.
Zjednoczony front prawników i kancelarii prawnych zajmuje się pozwem przeciwko rządowi i składa go w imieniu około 30 różnych firm.
Google i Facebook są pozwane przez ponad 200 gazet
Istnieje około 200 oddzielnych gazet rozsianych po całym kraju, które są kontrolowane przez te firmy medialne. Axios ma wspólne pełna lista zaangażowanych publikacji.
Grupa stanowych prokuratorów generalnych wniosła kolejną sprawę antymonopolową przeciwko Google w marcu 2019 r., twierdząc, że firma nielegalnie zmonopolizowała rynek reklamy cyfrowej. Stany utrzymywały, że Google zawarł nielegalne porozumienie z Facebook Inc, aby oszukiwać kupujących i sprzedających reklamy internetowe poprzez manipulację licytacją.
Gazety, jeśli wygrają, mogą otrzymać znaczne pieniądze za tak zwane potrójne odszkodowania. Otrzymają trzykrotność odszkodowania, jeśli zostanie to udowodnione.
Gazety nie radzą sobie w dzisiejszych czasach zbyt dobrze. Według Badania ławek W opublikowanym w zeszłym roku badaniu sektor prasowy stracił w ciągu ostatniej dekady 62 procent przychodów z reklam. Wręcz przeciwnie, firmy takie jak Google zarabiają miliardy dolarów na swojej działalności reklamowej.
Powiedział rzecznik Google w tej sprawie Gizmodo że:
„Te twierdzenia są po prostu błędne. Internetowa przestrzeń reklamowa jest zatłoczona i konkurencyjna, nasze opłaty za technologie reklamowe są niższe niż zgłoszone średnie w branży, a wydawcy zatrzymują zdecydowaną większość przychodów uzyskanych podczas korzystania z naszych produktów. Jesteśmy jednym z wiodących na świecie wspierających finansowo dziennikarstwo i przekazaliśmy miliardy dolarów na wspieranie wysokiej jakości dziennikarstwa w erze cyfrowej”.
Google i Facebook próbują ominąć zasady ochrony prywatności konsumentów firmy Apple
Tak, Google wydaje dużo pieniędzy na inicjatywy dziennikarskie, ale to kropla w morzu w porównaniu z przychodami, które kiedyś generowały gazety.