Prezes Volkswagena Herbert Diess powiedział, że nie boi się Apple Car. Rok 2021 rozpoczął się od ważnych plotek na temat Apple Car, krążą plotki od 2014 roku i wydaje się, że w końcu ujrzało światło dzienne. Firma poszukuje partnerów do producentów samochodów. Firma poszła podobną drogą, tworząc iPhone’a w 2007 roku. Prezes Volkswagena nie wydaje się jednak tym zmartwiony.
Wiemy, że Apple Car będzie w pełni autonomicznym samochodem, który może nie mieć nawet kierownicy. Propozycja jest ryzykowna i może na zawsze zmienić branżę motoryzacyjną.
Prezes koncernu Volkswagen Herbert Diess powiedział, że „nie boi się” Apple Car, a Apple nie będzie w stanie z dnia na dzień wyprzedzić branży motoryzacyjnej o wartości 2 bilionów dolarów.
Chociaż Apple niczego nie potwierdził, Diess uważa, że plotki i raporty są „logiczne”. Apple ma doświadczenie w technologii, oprogramowaniu i projektowaniu akumulatorów i może z łatwością wykorzystać wszystkie swoje osiągnięcia w tych obszarach do stworzenia samochodu.
Volkswagen jest jednym z największych producentów samochodów w Europie i na świecie i prawdopodobnie powinien być jednym z najsilniejszych rywali Apple’a, kiedy będą produkować samochód w najbliższej przyszłości.
Co ciekawe, słowa prezesa Volkswagena są podobne do tych, które słyszeliśmy od innych dużych prezesów przed premierą iPhone’a. Dyrektor generalny Palm lub Microsoft wypowiedział się wówczas bardzo głośno przeciwko iPhone’owi i wiemy już, jak te dwie firmy znalazły się na rynku smartfonów.
Oczywiście nie jest to coś, co na pewno przydarzy się Volkswagenowi. Niemiecka firma jest liderem w branży i jest również jednym z najbardziej zaangażowanych w elektryczne samochody autonomiczne. Zobaczymy, jak Apple i Volkswagen trafią do branży.