Rosja zwróciła się do Chin o pomoc wojskową i gospodarczą. Według doniesień Stany Zjednoczone twierdziły, że Rosja zwróciła się o pomoc do Chin, prosząc o pomoc wojskową i gospodarczą w celu wsparcia inwazji na Ukrainę i przeciwdziałania sankcjom. Raporty mówią również, że władze USA odmówiły ujawnienia jakichkolwiek dalszych informacji na temat rodzajów broni, o które prosiła Rosja.
Rzecznik chińskiej ambasady Liu Pengyu powiedział CNN, że „nigdy nie słyszał”, że Rosja poprosiła Chiny o jakąkolwiek pomoc:
„Chiny są głęboko zaniepokojone i zasmucone sytuacją na Ukrainie. Mamy szczerą nadzieję, że sytuacja się uspokoi, a pokój szybko wróci.”
Po inwazji na Ukrainę na pełną skalę 24 lutego Rosja została poddana niszczącym sankcjom międzynarodowym. USA, Wielka Brytania i Unia Europejska znalazły się wśród tych, którzy nałożyli kary ekonomiczne na rosyjski rząd, przedsiębiorstwa i prezydenta Władimira Putina.
Według doniesień Rosja zwróciła się do Chin o pomoc wojskową i gospodarczą
4 lutego Władimir Putin spotkał się ze swoim chińskim odpowiednikiem Xi Jinpingiem. Wydali później oświadczenie, w którym potępili Stany Zjednoczone i ogłosili, że ich przyjaźń między Rosją a Chinami „nie ma granic”. Z drugiej strony Xi powstrzymał się od pełnego poparcia Putina w inwazji na Ukrainę.
Podczas gdy wojska rosyjskie nadal posuwają się do przodu na Ukrainie, wojsko tego kraju ma poważne trudności. Jednak pomimo tej porażki Ukraina otrzymała znaczące wsparcie ze strony zachodnich sojuszników i broni. W wielu rejonach Ukrainy siły rosyjskie ugrzęzły w martwym punkcie, ale chińska pomoc wojskowa może być dla Rosji całkiem korzystna.
Po zatwierdzeniu przez Senat USA w zeszłym tygodniu pomocy humanitarnej dla Ukrainy w wysokości 13,6 miliarda dolarów, Biały Dom zezwolił na dostarczenie Ukrainie broni o wartości 200 milionów dolarów. Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu, wyraził zaniepokojenie, że Rosja poprosi Chiny o wsparcie w wywiadzie dla CNN. Wspomniał również, że istnieją dowody sugerujące, że Chiny mogły wcześniej wiedzieć o inwazji.
Sullivan powiedział, że:
„Uważnie obserwujemy również, w jakim stopniu Chiny faktycznie zapewniają Rosji jakąkolwiek formę wsparcia, wsparcia materialnego lub gospodarczego. To nasza troska. I zakomunikowaliśmy Pekinowi, że nie będziemy stać z boku i nie pozwolimy żadnemu krajowi zrekompensować Rosji strat spowodowanych sankcjami gospodarczymi”.
Według doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’a Sullivana Biały Dom powiedział Chinom, że jeśli pomoże Rosji w uchylaniu się od sankcji USA, będą „bezwzględne konsekwencje”. Nie powiedział, czy Stany Zjednoczone nałożą kary na Chiny, jeśli pomogą Rosji.