Najnowsza innowacja Google DeepMind, SIMA (Scalable Instructable Multiworld Agent), stanowi główny postęp w tworzeniu ogólnej sztucznej inteligencji dla wirtualnych środowisk 3D.
W przeciwieństwie do tradycyjnej sztucznej inteligencji zaprogramowanej do konkretnych zadań w ramach jednej gry, SIMA jest wszechstronnym uczniem. Może przetwarzać zarówno informacje wizualne, jak i instrukcje w języku naturalnym, co pozwala mu rozumieć i wykonywać zadania w różnorodnych wirtualnych światach.
Ta zdolność adaptacji otwiera drzwi, które nie tylko zrewolucjonizują naszą interakcję z przestrzeniami wirtualnymi, ale także potencjalnie pozwolą stawić czoła wyzwaniom świata rzeczywistego.
Co sprawia, że SIMA jest tak wyjątkowa?
Wyobraź sobie, że wydajesz instrukcje AI, takie jak „znajdź wodę” lub „podnieś rudę żelaza”. SIMA dokonuje tego wyczynu poprzez z wykorzystaniem dużych modeli językowych rozumieć polecenia języka naturalnego.
Dodatkowo to wykorzystuje splotowe sieci neuronowe wizualnie analizować środowisko wirtualne, dając mu wszechstronne zrozumienie sytuacji.
Tradycyjnie sztuczna inteligencja przoduje w opanowaniu jednego konkretnego zadania w ograniczonym środowisku. SIMA przełamuje tę formę.
Dzięki szkoleniom w zakresie różnych gier, począwszy od przygód typu survival, takich jak Valheim, po złożone symulacje budowy, staje się to możliwe szybko uczy się przystosowywać do nowych środowisk i sytuacji. Dzięki temu może stawić czoła niewidocznym wyzwaniom w wirtualnym świecie.
Na tym nie kończy się również nauka. To potrafi podzielić złożone instrukcje na mniejsze, łatwiejsze do wykonania kroki. To, w połączeniu z hierarchicznym uczeniem się przez wzmacnianie, pozwala udoskonalić swoje podejście i rozwinąć nowe umiejętności.
Co więcej, obserwując swoje działania i wynikające z nich zmiany w otoczeniu, on może generować własne dane szkoleniowe. Ten samokontrola umożliwia mu ciągłe uczenie się i doskonalenie w nowych sytuacjach.
Chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak SIMA robi swoją magię? Sprawdź artykuł badawczy.
OK, ale gdzie jest haczyk?
Ważnym krokiem w tym kierunku jest fakt, że SIMA może zrozumieć i wykonać instrukcje Sztuczna inteligencja, która może nam pomóc w realnym świecie.
Gry wideo są doskonałym poligonem doświadczalnym dla rozwoju sztucznej inteligencji. Zapewniają bezpieczną przestrzeń do eksperymentowania, a ich jasne cele i natychmiastowa informacja zwrotna pomagają dziecku się uczyć. W miarę jak SIMA eksploruje coraz bardziej złożone wirtualne światy, algorytmy, które ją obsługują, stają się coraz inteligentniejsze. Może to doprowadzić do powstania sztucznej inteligencji, która będzie elastyczna, zdolna do wykonywania poleceń i nastawiony na osiąganie celów poza światem gry.
Od pikseli do możliwości
Potencjalne zastosowania SIMA wykraczają daleko poza sferę gier. Wyobraź sobie roboty napędzane sztuczną inteligencją, mniej podatne na zmęczenie i błędy, wykonujące niebezpieczne zadania górnicze, potencjalnie ratujące życie.
Podobnie możliwość znalezienia wody w grach takich jak Valheim przekłada się na rzeczywiste zastosowania w regionach borykających się z niedoborem wody.
Ucząc się na podstawie ogromnych zbiorów danych i wyzwań występujących w grach wideo, sztuczną inteligencję można przygotować do rozwiązywania rzeczywistych problemów, takich jak zarządzanie zasobami i kwestie bezpieczeństwa.
Rozwój SIMA podkreśla ogromny potencjał sztucznej inteligencji, nie tylko w zakresie rozrywki, ale także budowanie lepszej przyszłości.
Myśląc o tym, jak długo sztuczna inteligencja nam pomaga, zastanawiamy się: co jeszcze może nam pokazać ta technologia, która w tak krótkim czasie zmieniła nasze życie?
Autor wyróżnionego obrazu: Google DeepMind.