Firma ujawniła Sony Walkman NW-WM1ZM2 i Sony Walkman NW-WM1AM2. Sony wprowadziło właśnie na rynek dwa nowe modele swojego Androida Walkmana, które zachwycą audiofilów.
Sony nadal stawia na urządzenia takie jak legendarny Walkman i właśnie odnowiło tę rodzinę odtwarzaczy o dwa nowe odtwarzacze audio ze zintegrowanym systemem Android i które zwracają szczególną uwagę, aby zapewnić użytkownikom jak najlepsze wrażenia dźwiękowe. W końcu to urządzenie przeznaczone dla melomanów.
Sony Walkman NW-WM1ZM2 i Sony Walkman NW-WM1AM2: dane techniczne
Te dwa modele wprowadzone przez firmę noszą nazwy Sony Walkman NW-WM1ZM2 i NW-WM1AM2 i integrują pamięć wewnętrzną odpowiednio 256 i 128 GB z obsługą kart microSD, dzięki czemu można ją rozszerzyć i zapisać jeszcze więcej plików w bibliotece.
Są to dwa urządzenia wykonane z przyciągającym wzrok designem, z 5-calowym ekranem i przyciskami z boku do wykonywania niektórych funkcji, takich jak wstrzymywanie, zmiana utworów czy zwiększanie i zmniejszanie głośności. Fizyczne elementy sterujące, które uniemożliwiają wyjmowanie go z kieszeni, gdy idziesz podczas słuchania muzyki.
Oba odtwarzacze są wyposażone w przetwornik cyfrowo-analogowy S-Master HX, który zapewnia wysoką wierność odtwarzania, z dźwiękiem, który według firmy jest bogaty i pełny dzięki wysokiej jakości konstrukcji, ponieważ oba zostały zaprojektowane tak, aby uniknąć zakłóceń w dźwięk.
Jedną z zalet urządzenia jest to, że ma Androida, co czyni go dość wszechstronnym, z możliwością pobierania ulubionych serwisów muzycznych, chociaż w tym sensie prawdopodobnie najrozsądniej jest zatrudnić do słuchania na tych urządzeniach to TIDAL, który ma najwyższą jakość dźwięku.
Walkmany są również zoptymalizowane, aby można było słuchać wysokiej jakości plików FLAC i mogą zapewnić autonomię około 40 godzin nieprzerwanego słuchania tego typu plików.
Sony Walkman NW-WM1ZM2 i Sony Walkman NW-WM1AM2: cena i data premiery
Niestety, na razie te nowe Walkmany Sony pojawią się tylko na niektórych rynkach w Azji i pojawią się w kwietniu przyszłego roku, chociaż japońska firma nie podała jeszcze informacji o ich cenie.