Spotify rozpoczął testowanie nowego płatnego planu, który będzie kosztował znacznie mniej niż normalny. Reklamy pozostaną, ale umożliwi to nieograniczone przełączanie utworów.
Spotify stara się pozyskać więcej płatnych klientów z planem Plus
Platformy streamingowe w większości wybrały modele płatności, którym czasami towarzyszą bezpłatne modele z reklamami. Tak jest w przypadku Spotify, który zbudował swój sukces na tej dwoistości i niedawno wypuścił swój projekt na Androida.
Stopniowo jednak osiąga swój limit konwersji. Liczba darmowych użytkowników, którzy przechodzą na płacenie, nie jest nieograniczona, a firmie coraz trudniej jest przenosić użytkowników z jednej grupy do drugiej.
Płać nie za usuwanie reklam, ale za zaawansowane funkcje.
Ideą tej nowej opłaty jest możliwość zarabiania na użytkownikach poprzez miesięczną płatność, ale także poprzez reklamy.
W zamian profile, które zdecydują się na tę opcję, będą mogły korzystać z funkcji normalnie płatnych wersji Spotify, takich jak możliwość nieograniczonego przełączania utworów.
Ponadto możemy wybrać konkretnie piosenkę, której chcemy posłuchać, a nie będziemy ograniczać się do listy odtwarzania z zawartością, która odtwarza się losowo.
Na razie to test
Ten nowy plan został pokazany niektórym bezpłatnym użytkownikom platformy. Został on następnie potwierdzony przez Spotify w oświadczeniu.
Nie jest jeszcze pewne, czy plan ten rozszerzy się na wszystkich, a nawet gdyby tak się stało, pozostałby przy tych samych funkcjach i cenach. Coś podobnego do tego, co widzieliśmy w YouTube Premium Lite.