Usługa przesyłania wiadomości Telegram stała się jedną z najbardziej rozwiniętych platform na rynku. Duże aktualizacje i więcej niż staranne funkcje sprawiają, że jest to obecnie jedno z najczęściej używanych narzędzi. Kilka dni temu ogłosili pojawienie się dwóch aplikacji internetowych umożliwiających dostęp do usługi z dowolnej przeglądarki: bez instalacji io nowoczesnym designie, który przykuł uwagę użytkowników. Kilka godzin temu twórca Telegrama ogłosił nadejście grupowych połączeń wideo do aplikacji ze wspaniałymi dodatkowymi funkcjami, takimi jak możliwość udostępniania ekranu, redukcja szumów i nie tylko, uruchamiając aplikacje kontrolne, takie jak Zoom.
Bogate w funkcje grupowe rozmowy wideo w Telegramie
Mówiąc o rozmowach wideo, w maju dodamy wymiar wideo do naszych czatów głosowych, dzięki czemu Telegram będzie potężną platformą do grupowych rozmów wideo. Udostępnianie ekranu, szyfrowanie, redukcja szumów, obsługa komputerów stacjonarnych i tabletów: wszystko, czego można oczekiwać od nowoczesnego narzędzia do wideokonferencji, ale z interfejsem użytkownika na poziomie Telegrama, szybkością i szyfrowaniem. bądźcie czujni!
Takie było oświadczenie przesłane przez CEO i twórcę Telegrama, Pawła Durowa jego kanał. Można w nim zobaczyć oficjalne ogłoszenie grupowych rozmów wideo, które pojawią się w Telegramie w maju. Choć zapowiedź o pracach nad funkcją zapadła już kilka miesięcy temu, wiemy już na pewno, że to nowe narzędzie pojawi się w aplikacji w najbliższych tygodniach.
Jak widzieliśmy na filmie dołączonym do jego kanału, możemy zobaczyć, jak grupowe rozmowy wideo są powiązane z kanałami głosowymi, zachowując bardzo podobny interfejs. Istnieją różne sposoby wizualizacji połączenia i możemy wybrać kamery, które chcemy wyświetlić, w zależności od użytkownika, którego chcemy mieć na naszym ekranie.
Durov ogłosił również, że grupowe rozmowy wideo będą miały świetne opcje zorientowania aplikacji na bardziej profesjonalne narzędzie. Będzie można udostępniać ekran, będzie można wyciszyć hałas podczas rozmowy i będzie kompatybilny zarówno z opcjami mobilnymi, jak i stacjonarnymi. Ponadto zapewnił, że przygotowywana jest adaptacja funkcji dla uruchomionych kilka tygodni temu platform internetowych.