Electronic Arts, jeden z najważniejszych dystrybutorów/producentów gier wideo na świecie, został zhakowany. Złe wieści w przededniu E3 2021, wielkiego corocznego wydarzenia dla czołowej branży rozrywkowej.
Electronic Arts potwierdziło atak komputerowy na jej infrastrukturę oraz że informacje podane przez hakerów odpowiadały skradzionym danym. Firma zapewnia, że „nie uzyskano dostępu do danych graczy i nie mamy powodu sądzić, że istnieje jakiekolwiek ryzyko dla prywatności graczy”, wyjaśnia, aby uspokoić miliony użytkowników, którzy korzystają z wielu gier wideo lub usług.
Electronic Arts, kolejny niepokojący cyberatak
Jednak informacje, które do nas docierają, nie uspokajają samej firmy i w ogóle branży gier, która wciąż pamięta atak komputerowy na CD Projekt RED czy mniej medialny, ale nie mniej ważny na Capcom, oba wykorzystujące Ransomware.
Z tego, co dotychczas wiemy, cyberprzestępcy ukradliby 780 GB danych firmy i zgodnie z tym, co ujawnili na forach, mieliby „pełną zdolność do wykorzystania wszystkich usług EA”.
Skradzione dane odpowiadałyby kodowi źródłowemu popularnych gier, takich jak Battlefield, FIFA 21 (wraz ze skryptami jej serwera do parowania) czy The Sims. Również Battlefield 2042, który ukaże się w październiku przyszłego roku i będzie głównym potrójnym A producenta przez ostatni kwartał roku.
Być może najgorszym z tego naruszenia bezpieczeństwa jest kradzież informacji związanych z Frostbite, silnikiem graficznym, który zawiera narzędzia do tworzenia oprogramowania dla twórców gier, a także zastrzeżone frameworki i zestawy programistyczne (SDK) EA. Przestępcy umieścili zrzuty ekranu na prywatnych forach, aby zademonstrować, że mają ten ogrom danych, które, jak miało to miejsce przy innych okazjach, próbują sprzedać temu, kto zaoferuje najwyższą cenę.
Electronic Arts wyjaśniło, że po dowiedzeniu się o incydencie wdrożyło ulepszenia bezpieczeństwa w swojej infrastrukturze i powiedziało, że nie spodziewa się żadnego wpływu na nasze gry ani naszą działalność, chociaż ich udziały na giełdzie spadły o ponad 2%.
„Aktywnie współpracujemy z funkcjonariuszami organów ścigania i innymi ekspertami w ramach trwającego dochodzenia kryminalnego”, wyjaśnia firma, chociaż rodzaj ataku użytego do włamania jest nieznany.
Tak, kolejne, które można dodać do bardzo długiej listy naruszeń bezpieczeństwa przeciwko dowolnej firmie lub administracji, która znajduje się w zasięgu. Niepokojący.