Po gwałtownym spadku w czerwcu, cena Bitcoina pozostała na tak niskim poziomie, że powoduje to wysokie zużycie energii elektrycznej przez blockchain. Według szacunków rocznego zużycia energii elektrycznej opublikowany na stronie internetowej digiconomist.net autorstwa ekonomisty ds. walut cyfrowych Alexa de Vriesa zużycie energii przez Bitcoin spadło o ponad jedną trzecią w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Wydobywanie nowych tokenów powoduje zużycie energii przez Bitcoin, co zaalarmowało ekologów i grupy konsumenckie zaniepokojone zanieczyszczeniami i rachunkami za media. Górnicy bitcoinów generują nowe tokeny, weryfikując transakcje za pomocą z natury nieefektywnego energetycznie procesu i wykorzystując wyspecjalizowane maszyny do rozwiązywania trudnych zagadek. Ilość obliczeń wykonywanych przez wszystkie te maszyny spowodowała zużycie energii, które rywalizuje z całymi krajami.
Roczne zużycie energii przez Bitcoin spadło z około 204 terawatogodzin (TWh) rocznie 11 czerwca do około 132 TWh rocznie 23 czerwca. Chociaż zużycie energii elektrycznej spadło, nadal jest bardzo wysokie i równe rocznemu zużyciu energii w Argentynie.
Wartość sieci Bitcoin określa, ile energii zużywa. Im bardziej jest cenny, tym większa zachęta dla górników do zwiększania produkcji — być może poprzez inwestowanie w nowy sprzęt. W listopadzie 2021 r. cena bitcoina osiągnęła szczyt, osiągając ponad 69 000 USD. Od tego momentu de Vries obliczył, że blockchain zużywa od 180 do 200 TWh energii elektrycznej rocznie. To mniej więcej tyle, ile wynosi roczne zużycie energii elektrycznej we wszystkich centrach danych na całym świecie.
Ponieważ cena bitcoina spada od miesięcy, nie nastąpił zauważalny spadek zużycia energii. Według badań de Vries opublikowanych w zeszłym roku, sieć Bitcoin może wspierać operacje wydobywcze, które pochłaniają około 180 TWh rocznie, jeśli cena pozostanie powyżej 25 200 USD. Ponieważ górnicy już zainwestowali w swój sprzęt, prawdopodobnie utrzymają go w działaniu tak długo, jak będą mogli nadal zarabiać tokeny z zyskiem.
Problem polega na tym, że górnicy ryzykują poniesienie strat w rachunkach za prąd, jeśli cena Bitcoina spadnie zbyt mocno. W rezultacie starszy, mniej wydajny sprzęt, który traci pieniądze, może zostać wstrzymany lub wycofany z użytku, co teraz zaczynamy widzieć. Od 13 czerwca cena jednego bitcoina utrzymuje się poniżej 24 000 USD.
Podczas gdy długoterminowy właściciel Marathon Digital odmówił wykluczenia sprzedaży bitcoinów po raz pierwszy od października 2020 r., Riot Blockchain sprzedał 250 z 466 bitcoinów, które wydobył w maju, aby zebrać około 7,5 miliona dolarów.
Nawet ci więksi gracze nie posiadają wystarczającej ilości bitcoinów, aby znacząco wpłynąć na cenę tokena. Jednak badacze ostrzegali, że niektóre firmy wydobywcze ryzykują utratę działalności, jeśli ich przychody będą spadać lub jeśli zaciągną długi zabezpieczone bitcoinami.
Nie tylko Bitcoin. Technika konserwacji księgi stosowana przez Ethereum jest również energochłonna. Choć w poprzednim tygodniu nieznacznie odrobił straty, jego cena podobnie spadła w tym miesiącu. Wczoraj Ethereum zużyło prawie o połowę mniej energii niż pod koniec maja.
Podjęto znaczny wysiłek w celu oczyszczenia kryptowaluty. Ponieważ inne łańcuchy blokowe, w przeciwieństwie do Bitcoina (i obecnie Ethereum), inne łańcuchy blokowe nie wykorzystują rozwiązywania zagadek do walidacji transakcji, więc są znacznie mniej energochłonne. Emisje można zmniejszyć, wykorzystując energię odnawialną, ale niektórzy nadal obawiają się, że w takiej sytuacji lokalni sąsiedzi musieliby konkurować z kryptokoparkami o energię elektryczną.
Zaproponowano nawet porozumienie Crypto Climate Accord, aby odkryć, jak wyeliminować emisje. Dopóki niektóre łańcuchy bloków, takie jak Bitcoin, będą nadal zużywać astronomiczne ilości energii elektrycznej, problem, który wszyscy próbują rozwiązać, będzie się utrzymywał.
Source: Zużycie energii przez Bitcoin gwałtownie spada wraz ze spadkiem cen